25.08.2021
*** [Sprawdzam, czy oddychasz…]
Sprawdzam, czy oddychasz.
Wicher przedziera się przez wszystkie
dziury naszego mieszkania.
Jutro je pozalepiam, najdroższa.
Wiosną obserwowaliśmy dumną
brzozę, latem ptaki, jesienią
opadające liście.
A teraz jest zima.
I błyskawice.
Nie ma już brzozy, ptaki
odleciały i nie wracają,
drzewa wycięli i nawet rzeczkę
zasypali żwirem. A śnieg
jest czarny.
Może dołożę do pieca, ale
wieczorem dołożę.
Wpierw położę się przy tobie
i do ciebie przytulę zimne czoło.
Jest ciepło, tak dobrze.
Sprawdzasz, czy oddycham.
Jeśli kopiujesz fragment, wklej poniższy tekst:
Źródło tekstu: Jan Paweł Krasnodębski, *** [Sprawdzam, czy oddychasz…], Czytelnia, nowynapis.eu, 2021