*** [W sieci gwiazd…]
ja
Neandertalczyk
porwę cię
przez Czas!
K.M. Sieniawski
W sieci gwiazd z oczami Saskii van Uylenburgh żony
Rembrandta. W ogrodzie Villi Borghese i piazza di Siena
Jak w tęczówce twojego oka skaczą świerszcze –
Podążam za twoim wzrokiem. W morzu dwie czarne skały
Jak rybie szkielety na piasku. Porwę cię przez Czas
W poszumie żagli (nasz lot nad przepaścią w strugach
deszczu – śpiewało najdalsze morze o żółtym gajowcu)
(bylina z rodziny wargowych o liściach sercowatych)
Na wzgórzach porosłych trawą skrzypce grały
Teraz patrzę na symetryczne części twojego ciała
W pokoju żółtym jak jaskry i mlecze oczy Saskii
Spoglądają źrenicami. Przesuwają się ze środka tęczówek
Do jej bosych stóp potoczył się księżyc. Tej nocy spadł
Śnieg. Na twój sen zimowy – pola w niebieskim śniegu
(jak na znaczku który naklejasz na list) leśna rapsodia
Szturmująca niebo żywiczną ciszą. A ty na chmurze białej
Jak wapienny sarkofag królowej Egiptu. Płomienie wrzosów
Pną się ku górze. Siedzę z królem Salomonem w psałterzu
Wrzosowisk. Za nami słychać kroki nieśmiertelnych bogów
Ja Neandertalczyk przyglądam się ślimakowi wędrującemu
W trawie (za chwilę schroni się w swoim świecie z kamienia)
Białym i gładkim w kształcie jaja synogarlicy
Dotykam jedwabistej skóry z kamienia. Wracam w morza
Wylękniony sen. Widzę ryby pokryte czarnymi pasmami
Zasuszonych wodorostów i białe skrzydła napowietrznej
Mewy. Statek pijany – ostry nóż korsarza