18.01.2021

Wersal

A czerń, E biel, I czerwień, U zieleń, O błękit,
Tajony wasz rodowód któregoś dnia ustalę.

 Artur Rimbaud, Samogłoski, tłum. A. Ważyk

Wersal. To słowo, Panie, ma swoją ignorancję.
Między literą „r” a literą „s” zrywa się fildekos
i zamiast samogłoski powstaje betabloker. „Se-
rum prawdy – sylaba mieszka między nami”,

 

mówią „wer-” i „-sal” do Pana, Boga swego.
A „serum dobra – akcent, odmienia nas od 
wewnątrz”. Tak mówią „Wehr-” i „-sahl”,
po pogodnej reformie tworzące cyrkum-  

 

fleks.

 

Wersal jest moim pasterzem. Niczego mi
nie braknie. Wehrsahl zmienia swą postać
i swoją definicję. Dziś Wersal oznacza dy-
stych, którym zamknę ten wiersz, właści-

 

wie jego siłę podaną w liczbie wehrsahli,
z których fildekosy wyjmę, by liczba ta
wzrosła, by dało się ją przeliczyć na licz-
bę betablokerów. Mój dziejowy gambit. 

 

Moja 

 

odwieczna walka:
prymusa Europy Wschodniej 
z prymasem Aurory Zachodniej.

 

Wersal. To słowo, Panie, ma już psychofana,
a także psycho-Pana. Przekształci on jego losy
i zmieni mu trajektorię. Tak powstanie Wer-
schal, którego to spolszczę na Wierszal. Sły-

 

szysz, Czesławo Cymek z ulicy Gomulickiego 
więziona przez hitlerowców? Więzi cię wier-

 

szal,

 

uśmierca cię wierszal.
Wierszal cię upamiętnia.

 

Warszawa, 17.01.2016

Liryk z tomu Z domami ludzi (2017).

Jeśli kopiujesz fragment, wklej poniższy tekst:
Źródło tekstu: Karol Samsel, Wersal, Czytelnia, nowynapis.eu, 2021

Przypisy

    Powiązane artykuły

    Loading...