01.09.2021

ZNIKAJĄ W SŁOŃCU NAD RANEM

Przetnij swoje ciało
po noc
po proch


nie bój się ognia


porozrywaj łańcuchy
aż do dna


nitki czystego białka płoną
na ramionach
słów


niech przebiegną nuty
po palcach światła
w noc miłosnych oklasków


i flet niech przebije
noc
aż do początku


a kiedy o świcie
staniesz u stóp


Ziemia uniesie powiekę
żeby zobaczyć
jak twoje słowa biegną przed tobą


i znikają w słońcu.


Gliwice, 26.01.2014


(z tomu Pamięć ciała bawi się moim sercem, Gliwice 2014)

Jeśli kopiujesz fragment, wklej poniższy tekst:
Źródło tekstu: Jan Strządała, ZNIKAJĄ W SŁOŃCU NAD RANEM, Czytelnia, nowynapis.eu, 2021

Przypisy

    Powiązane artykuły

    Loading...