10.01.2023

Contrapunctus 2

Koła pociągu tak synkopują,
by jak najdalej przesunąć akcent
– wielkie zdziwienie; że to już koniec;
że się w pośpiechu przez wszystkie stacje

już przejechało, w ciągłym znużeniu
śniąc powidoki; że to już wszystko,
że pociąg staje i stygną jego
puste przedziały. Na zimnym dworcu

nie ma nikogo, kto by zobaczył
kilka przedmiotów, które wciąż leżą
przez nieuwagę; choć były ważne,

zapominają już swoje nazwy
i tracą role, gdy znika szybko

na oknie para mowy oddechów.

Jeśli kopiujesz fragment, wklej poniższy tekst:
Źródło tekstu: Cezary Sikorski, Contrapunctus 2, Czytelnia, nowynapis.eu, 2023

Przypisy

    Powiązane artykuły

    Loading...