20.04.2022
Dokąd bliżej
Siwieje czas
serce tasuje, zmienia jego sygnały
zapinam guziki lat
jeden po drugim.
Jak bliska krewna melancholii
zatrzymuję w bezruchu
mądrze przeżyte chwile,
obrazy święte.
Na złe wykrzywiam usta
dlaczego ja,
dlaczego mnie
dlaczego o mnie.
W bezsenną noc pod zasłoną gwiazd
pytam
dokąd bliżej?
Tęsknoty pogrzebane za cmentarną bramą
przychodzą do mnie,
mierzą dni, noce
złamaną wskazówką zegara.
Przebijam koło przeznaczenia stalowym wzrokiem
chwytam za pióro.
Jeśli kopiujesz fragment, wklej poniższy tekst:
Źródło tekstu: Rachel Schancer, Dokąd bliżej, Czytelnia, nowynapis.eu, 2022