*** (Najpierw powstało nieznane dotąd tarcie)
Najpierw powstało nieznane dotąd tarcie
Elektrony zmuszone zwolnić biegu poczuły jak bardzo są brzemienne
i koziołkując niepotrzebnymi członami rakiet
zaczęły opadać ku jądrom
Świat ścieśnił się
Skarlały rozkopane miasta
morza zastygły chropowatymi bryzami fal u brzegów cofniętego lądu
zamilkły telefony
gazety skręciły się w wióry
a ludzie znieruchomieli z ustami otwartymi w zaledwie rozpoczęte slogany
Próżnia wtargnęła w powiększoną przestrzeń
odkrywając prawo i równowagę
spełniając programy głoszone przez stulecia na wiecach i w parlamentach
– umilkł szczęk broni
kul nikt dalej nie szlifował nie nosił
ustały wędrówki ludów fluktuacje siły roboczej
skończył się wyścig cen obawa o los walut
przerwane zostały nagonki spory o miedź i władzę
I tak nastała era nowa coraz rzadziej tylko zakłócana upadkami ostatnich
spóźnionych elektronów
era ciszy i niejakiej harmonii