Nie zgubimy się
1.
A może byśmy tak najmilszy,
jak w tamtej starej, wiesz, piosence.
Wpadli tak razem, na dzień lub dłużej,
gdzieś, jak najdalej, obojętnie...
W Unieszewie krótką chwilą uniesieni,
ja zgubię ciebie, ty zapomnisz mnie.
Z każdym krokiem coraz głębiej zanurzamy się w jesieni,
która przyszła znowu, czy ją chciał, czy nie.
Ref.
A może nam została już tylko ta wyspa,
papierosów szept w pudełku i trochę lodu w barze.
A może nam została ostatnia w życiu przystań,
gdzie wstydzić się nie trzeba swych marzeń...
2
Ty pewnie nowy wiersz wymyślisz,
ja liści piękny bukiet zbiorę.
Będziemy szli tak obok siebie,
coś się przypomni znów nie w porę.
Po Jabłonkach tak bez celu się pobłąkać
choć za lasem znów codzienność czai się.
Z każdym rokiem coraz głośniej ktoś tę czułą strunę trąca,
choć to jesień przyszła, czy ją chciał, czy nie...
3.
Jak kiść winogron z tamtych stronic
zielone lata znikną, zgasną.
Kto wtedy zechce nas obronić,
kiedy się nagła stanie jasność?
Pod Biesalem jednym szalem otuleni.
Ty pamiętaj o mnie, ja nie zgubię cię.
Z każdą chwilą coraz bardziej nieprzytomni i zdumieni,
bo znów miłość przyszła, czy ja chciał, czy nie...