07.11.2022
Nieruchomienie
to nie ja zacząłem umierać,
to wokół mnie obumierał świat
wszystko stawało się coraz mniej moje,
obojętne, a nawet martwe;
owszem, żyje się, żyje
w coraz większej pustce
ludna bezludność przybliża się,
otwiera mi nową przestrzeń
nie kroczę, nie biegnę, nie doganiam,
zapuszczam korzenie nieruchomieję
rzeka Ulga nie płynie
ona trwa
w końcu coś trwa
Jeśli kopiujesz fragment, wklej poniższy tekst:
Źródło tekstu: Leszek Żuliński, Nieruchomienie, Czytelnia, nowynapis.eu, 2022