07.02.2022
Snucia
Posypało listowiem
Przewiało
laska potyka się o kasztany
Znajomi przecierają szyby
ty przecierasz okulary
znów za słabe
Apteka –
przeczesujesz kieszeń
Cukierek
jeszcze jeden
ostatni
po pierwsze wnuki
Spostrzegasz listonosza
on przynosi nadzieję
to nic że na krótko
Zrywasz
przyschniętą koniczynę
Co wywróży
gdy jesień?
Wiersz został zakupiony w ramach programu Tarcza dla Literatów.
Jeśli kopiujesz fragment, wklej poniższy tekst:
Źródło tekstu: Kazimierz Kochański, Snucia, Czytelnia, nowynapis.eu, 2022