27.04.2023
Szczegóły
Jasno, mile, krótko, skośnie.
Błękitnej mewy rozdarte kimono na oknie,
gdy podgięte czarne kitki dwie
niewładne znaleźć gałązkę w szkle.
I udo z mrożoną pangą biodra, w lilijne freski, w mróz,
jak powiedziałeś – w szlafrokowy wzór,
naciekło i zamarzło półnagie w rozchylonej pole,
w kolanie skończone w przyjemne półkole.
Dziś w meritum: literacki rozmiar średni,
bez humoru i bez tragedii.
Cokolwiek. Blade ucho, czcionka
Webdings: wciskasz Shift na O.
I mleczna żarówka brody św. Arseniusza z Kapadocji,
w miniaturze opartej o drukarki tło.
Z cyklu „Ceremonia węglowa”.
Jeśli kopiujesz fragment, wklej poniższy tekst:
Źródło tekstu: Tamara Bołdak-Janowska, Szczegóły, Czytelnia, nowynapis.eu, 2023