Utrwalajmy te chwile
Utrwalajmy w słowie czas miniony ginący
chwile spierzchłe przepadłe
których nigdy nie było
myśli we mgłach zabłąkane
pragnienia w koronach drzew uschłe
i uczynki kto wie czy kiedykolwiek spełnione
i uczucia najskrytsze rozrzucone po polach
wszak one były światu kwintesencją bytu
dla nich stawiano świątynie
i wojny wszczynano
nawet słońcu kazano przystawać
Kształtujmy więc słowem czas właśnie obecny
ten co niby nastaje a już z rąk się wymyka
co zwiastunem chce zwać się
choć i on cną nadzieją
niech będzie wyzwaniem
zrywem
i potęgą
Bądźmy także w tym słowie co jeszcze przed nami
szukając błyskawic dotąd nie rozbłysłych
łun których się niebo doczekać nie może
bo nieprawda że słowo straciło swoją siłę magiczną
jest w nim wiara ziemi i zaśpiew szamana
łoskot wodospadów
wir wiecznej zamieci