06.04.2022

Wenflon

z wenflonem wkłutym w żyłę
i pod kopułą tomografu
powstają tylko dobre wiersze.
Mają wyraźny kontur narracji,
obrazy nie rozmywają się
na obrzeżach, bo wenflonem
płynie do krwi kontrast
w stanie czystym a realność
wydarzenia sprawia, że 
wydumane metafory
odpływają z głowy,
która ma teraz inne sprawy 
na głowie. Ciekawią ją 
jedynie wyniki, diagnoza.
Zresztą wiersz bez trafnej
diagnozy nie ma większej
wartości. Będę się leczyła
do skutku, myśli poetycko
głowa. Lecz po jej minie widać,
że już wie czym jest skutek jako
kres leczenia. Ale tego na razie
nie mówi a płynie przez nią
krew podbarwiona i świetlista,
kontrast.

Wodzisław Śl. – Pszów, 22 stycznia 2018 r.

Jeśli kopiujesz fragment, wklej poniższy tekst:
Źródło tekstu: Jerzy Szymik, Wenflon, Czytelnia, nowynapis.eu, 2022

Przypisy

    Powiązane artykuły

    Loading...