31.01.2023

Wezwanie o zmierzchu o świcie

Wzywam was drodzy a nieznani mi przyjaciele

moi starzy pomarli i rozstrzelani

ci spod strzaskanych sosen zza rozbitych czołgów

z mogił zbiorowych gdzie i mój ojciec leży

z pierzchającego już świata jakże starej wojny

którą zbrodniarze  ludom  rozpętali

którą już tylko my – cośmy  ocaleli – znamy

 

Świat potrzebuje nas jako świadków

jak grzmotu przestrogi

kiedy znów chmury wzbierają ciemniejąc

kiedy ponownie ktoś podpala lasy

bombarduje miasta odległe świątynie

wieżę Babel tam burzy nasyła szakale

by przepędzać ludzi na kontynent drugi

narody mieszać języki  i wiarę

 

Dlatego powstać już teraz musicie

wy pomordowani na wszech krańcach globu

by choć kometą zabysnąć na niebie

znów zjednoczyć się z nami cośmy jeszcze tutaj

wichurą i gradem klątwą gdzieś z zaświatów

rzucaną na tych co zagładę głoszą

Jeśli kopiujesz fragment, wklej poniższy tekst:
Źródło tekstu: Konrad Sutarski, Wezwanie o zmierzchu o świcie, Czytelnia, nowynapis.eu, 2023

Przypisy

    Powiązane artykuły

    Loading...