11.04.2022

wiersz o wywróconych

dedykowane Grochowiakowi, Wojaczkowi i Stachurze

wywrócili się. po prostu wywrócili

niektórzy gdy się wywracają

to jakoś tak lżej i z wdziękiem

bez obrażeń widocznych nagim okiem

potem wstają otrzepawszy spodnie z błota

czasem nawet są uśmiechnięci

 

a ci – nie. ci to zaraz na tory

przez okno albo na gałąź. później szukają

drugiego dna w gorzkiej żołądkówce

albo i zwykłej czystej. bo oni też są czyści

jak łzy ich kobiet.

 

po wywrotce wstają już nie wszyscy

jeden czy dwóch leży. siną kredą obrysują

ich pomnikowe postacie. zrobią zdjęcia

zdjęcia muszą być – bo patron szkoły

albo ulicy musi mieć sesję zdjęciową

choćby i u koronera

 

szybują ślizgowo przez życie. artyleria

przeciwlotnicza strzela. myśliwce krążą

wiersz po wierszu rezygnują z bycia

potem kiedyś uśmiechną się do księdza

bo ksiądz będzie. i spytają – to już?

 

a niektórzy nawet nie spytają

tacy będą hardzi

Jeśli kopiujesz fragment, wklej poniższy tekst:
Źródło tekstu: Jerzy Jankowski, wiersz o wywróconych, Czytelnia, nowynapis.eu, 2022

Przypisy

    Powiązane artykuły

    Loading...