29.10.2023
Zwątpienia
Zgasła już polarna gwiazda
i jasność słońca dawniej niewątpliwa
staje się w naszych oczach coraz bledsza
Na drogach ziemskich już pył zobojętniał
i nie chce się przywrzeć jak pies do obuwia
Właściwie dróg już prostych nie ma
jedynie po jezdniach możemy się miotać
tam i z powrotem
jak w klatkach zwierzęta
Tak niegdyś stały i jasny piach
w złotych klepsydrach
wiatr na pustynię ziarnami rozdmuchał
Została jeszcze gałąź
w zmurszałym pniu drzewa
którego świętości nie można dotykać
Był prom przez rzekę
i dłoń przewoźnika
dzisiaj też ich nie ma
jałowa rzeka
u źródeł wysycha
Jeśli kopiujesz fragment, wklej poniższy tekst:
Źródło tekstu: Józef Zięba, Zwątpienia, Czytelnia, nowynapis.eu, 2023