Nowy Napis Co Tydzień #202 / Gdybym
gdybym był ptakiem
skrzydła wlókłbym po ziemi
co za stereotyp „fruwający w przestworzach”
gdybym był gadem
wspinałbym się na szczyty
po co miałby ktoś deptać moją płaską głowę
gdybym był trawką
skreśliłbym słówko „jarać”
zachęcałbym do tańca wokół kopki siana
gdybym był drzewem
ściąłbym się na papier
po co głupio szumieć jak można krzepić serca
gdybym był wódką
zmieniłbym się w konwalię
i posiadłbym elektorat rozwąchanych tłumów
gdybym był ogniem
zgasłbym natychmiast
niech zatęsknią do światła pławiący się w ciemności
gdybym był strumieniem
wycofałbym się w góry
niech tropią mnie po śladach świeżości spragnieni
A gdy jedyną skałą
roztrzaskałbym się w piasek
niech wszystkie dziwki czasu wyją za opoką
Tekst został pozyskany w ramach programu Tarcza dla Literatów.