26.01.2021
Na zakończenie roku
Wstajesz z łoża ciemności, uderzając czołem w sklepienie innej.
Trafia cię szlag, że żyjesz na darmo nie za darmo.
Okolica nabrzmiewa powrotem słońca,
Wiesza się na powstających z nocy drzewach.
Podświetlasz się skargą na ciemnicę w krętym losie,
Zaczepiony zdziwieniem jak w kościele we Frankfurcie nad Odrą:
Zamiast liturgii koncert rocka,
Zamiast kielicha z winem beczka z piwem,
Para słodko uśmiechniętych katolików
Prosi o zdjęcie w miejscu ogołoconym z ołtarza.
30 grudnia 2008
Jeśli kopiujesz fragment, wklej poniższy tekst:
Źródło tekstu: Zbigniew Chojnowski, Na zakończenie roku, Czytelnia, nowynapis.eu, 2021