15.10.2021
Obrona aniołów
aniołów nie da się zważyć ni zmierzyć
są niepoliczalne jak mleko i ambrozja
ich myśli nie nazywają niczego
albowiem tajemnicy nie ujmiesz w słowa
wobec Niej blaknie wszystko
co wydawało się wyraźne
ich skrzydła muskają czule
czyszczą przestrzenie duszy
łagodzą ból trenują w wytrwałości
w odwiecznym poszukiwaniu
tego co jest a bez czego
bylibyśmy zaledwie
bezwolną materią
wbrew sądom ignorantów
anioły nie narzucają niczego
bo ważne jest to co istnieje
nie to o czym śnimy
niewolnicy wyobraźni
apologeci klatki
ktokolwiek chciałby uznać je za niebyłe
podobny jest mrówce chcącej zdeptać słonia
A one trwają niewidzialne
jak wiatr poprzez ciemność
niosący ulgę
Jeśli kopiujesz fragment, wklej poniższy tekst:
Źródło tekstu: Szczęsny Wroński, Obrona aniołów, Czytelnia, nowynapis.eu, 2021