list nr 75
dotknąć całej twojej skóry w jednej sekundzie
poczuć jej drżenie i przejąć te lekkie drgania
i niech wywrócą mnie na lewą stronę
ale tak żeby zmysły powiedziały pas
bo w piątkę nie dadzą rady
a ja po chwili ośmiornicą rąk
zagram na tej skórze
melodię po której słońca zbliżą się
i zadziwią sąsiednie galaktyki
zagram każdą nutę z osobna
takt po takcie będę nietaktowny
ale przecież wstyd nie wchodzi w rachubę
a ty dowiesz się minuta po minucie
ile jeszcze o sobie nie wiesz
później w ciszy wyschniesz
otulisz się białym prześcieradłem
przeciągniesz jak kotka na słońcu
i poprosisz żeby ci przynieść wody
potem wypijemy ją łyk po łyku
na zmianę
starannie pilnując by pić z jednej strony szklanki
dotknąć całej twojej skóry w jednej sekundzie
poczuć jej drżenie i przejąć te lekkie drgania
a potem wchłonąć je całkowicie w siebie