16.06.2022

Nowy Napis Co Tydzień #156 / Śnięgocin

Dostrajam obraz: noc jest sztolnią,
zsypuje srebrny urobek.

 

Jego odprysk ląduje przy dziobie.
Ckliwy nalot na klubowej fonii.

 

A teraz inaczej: polarny parking,
latarnia puszcza bezgłośną kaczkę,

 

z tafli na łódź, z szyby na maskę.
Mały krok za balkon, za senny reling.

Wiersz pochodzi z tomu Futurystyka miejska, który można zakupić w e-sklepie Instytutu Literatury.

Jeśli kopiujesz fragment, wklej poniższy tekst:
Źródło tekstu: Tomasz Wojtach, Śnięgocin, „Nowy Napis Co Tydzień”, 2022, nr 156

Przypisy

    Powiązane artykuły

    Loading...