16.06.2022

Nowy Napis Co Tydzień #156 / Zakupy przez szybę

Pięć minut potem chowasz świat do kieszeni, robiąc window shopping,
wydaje się lżejszy, ale to kieszenie są puste.

 

I mógłbym napisać, że moja wolność wygrywa z żalem,
ale odkurzone rafy niosą tankowce i krzywe wzrostu.
Spocone hale wytwarzają społeczną ugodę.

 

Biotyczne armie padają na terakotę.
Prasa pisze, żeby przyjąć desperację
jako wdzięczność, wynieść ją w siatce,
rozwiesić pod oknami zakładu,
                                ratując skaczące cienie.

 

Ustal zakres działań – czułość niszczy popyt,
relacje psują się od głowy, lecącej odciętym
płatem,

 

gdzie gwiazdami są kamery,
światło zastępują fale radiowe

Wiersz pochodzi z tomu Futurystyka miejska, który można zakupić w e-sklepie Instytutu Literatury.

Jeśli kopiujesz fragment, wklej poniższy tekst:
Źródło tekstu: Tomasz Wojtach, Zakupy przez szybę, „Nowy Napis Co Tydzień”, 2022, nr 156

Przypisy

    Powiązane artykuły

    Loading...