Nowy Napis Co Tydzień #112 / *** [Czytałem listy umarłych…]
Czytałem listy umarłych. Naznaczyła je historia
(jak w liście księcia do Ofelii czytanym przez Poloniusza)
Zasypiałem jak stary pies. Zastanawiałem się czy po śmierci
Znaleźli jakieś wyjaśnienie (można się pomylić chodząc z nosem
przy ziemi albo głowę unosząc wysoko) listy pełne stereotypowych
Spostrzeżeń gorzkich westchnień nawet moralistycznych wezwań
(listy związane wstążką z czarnego aksamitu)
Myślę że umarli patrzyli na mnie z wyraźną niechęcią
Wynurzały się z powietrza z mgły szarej wypływały twarze
Jak dagerotypy wyblakłe np. stryj Aszkenazy herbu „Jastrząb”
W jedwabnym żupanie i sukiennym kontuszu z dokładnie
Wygolonym podbródkiem i z drżącym ciągle podgardlem
Nosił okrągłą białą brodę (nie wrócił z tajgi)
W liście czytałem: „będziesz miał jasne włosy, jak kiedyś
byłeś mały – twoje oczy będą umierały jak meduzy zaplątane
w sitowie” zapamiętałem drobny szczegół: kiedy mówił
Przestępował z nogi na nogę jak to czynią długonogie
Zwierzęta. Czytałem listy umarłych (jakby im nagle
spoważniały twarze. Jakieś staruszki wokół mnie szeptały)
Popiół spalonych kości w jedno ich połączył
Korespondowali ze sobą często po łacinie
Przekład własny A.G. „o tym Ci stary pisać będę, jak również
o śmierci Królowej, która nastąpiła we Wiedniu trzynastego
bieżącego miesiąca o szóstej nad ranem”.
Więcej utworów Andrzeja Gnarowskiego znajduje się w naszej czytelni. Zachęcamy do zapoznania się z twórczością poety.
Wiersze opublikowane zostały dzięki programowi Tarcza dla literatów.