Nowy Napis Co Tydzień #150 / Pieśń z okna
Drzewa puszczy, czemu takie dziwne drzewa? Pień rośnie
ku górze, gałęzie ku górze i na boki, teraz nagie lub
w igłach, a już za chwilę w pąkach i liściach.
Koty, dlaczego takie dziwne koty z ogonami sterczącymi
w górę i na czterech łapach?
Człowiek, po co taki dziwny człowiek krząta się z łopatą
po obejściu i pcha taczkę z trocinami?
Dym z ogniska, skąd taki dziwny dym z ogniska okadzający
świerki i sosny?
Cień dymu i komina, na co taki dziwny cień dymu i komina?
Chwilę temu dymił na podjeździe, skąd odwalono śnieg na
trawnik, a teraz przesunął się na prawo i dymi na trawniku,
z którego nie odwalono śniegu na podjazd.
Ściana garażu, ku czemu taka dziwna ściana garażu, którą
dziurawi słońce, a ona świeci bielsza niż śnieg i mruży oczy
patrzącemu?
Dlaczego taki dziwny jest ten, który mruży oczy w oknie na
górze i mówi: – Dziwne jest nic?
Dziwne?