22.09.2022

Nowy Napis Co Tydzień #170 / Tutor

Mój pokój – zgrzybiały profesor – nie może się ruszyć nocą

trzeszczą mu deski w podłodze szyby zachodzą wilgocią

lecz pamięć wciąż ma sprawniejszą niż najdoskonalszy serwer

myśli dziesiątków pokoleń krążą mu po bibliotece

 

zna drogę do słodkiej Itaki rozumie sens Księgi Hioba

wie co to Kresy multańskie świron i sztuka krzyżowa

w łacinie jest niedościgły niczym Achilles na bieżni

tylko współczesna poezja na półkach mu się nie mieści

 

elegant ze starej szkoły chce bym go ładnie ubierał

co roku odświeżał ściany w tygodniu odkurzał trofea

wczoraj kupiłem mu ryngraf i dwie litografie Ordy

jednak – przyznaję w pokorze – nie jestem dla niego dość dobry

 

rankiem gdy wreszcie usypia z miną jak zawsze marsową

słyszę jak zegar mu tyka przedpotopową melodią

i myślę że gdyby umarł nie chciałbym nowych mądrości

wszedłbym do niego raz jeszcze jak w trumnie bym się położył

Jeśli kopiujesz fragment, wklej poniższy tekst:
Źródło tekstu: Wojciech Wencel, Tutor, „Nowy Napis Co Tydzień”, 2022, nr 170

Przypisy

    Powiązane artykuły

    Loading...