Nowy Napis Co Tydzień #196 / Uterus mundi
Świat się zaczyna od małych sadzonek,
z których wyrosną kiedyś wielkie drzewa.
Świat się zaczyna od cegły na cegle,
z których powstaną budowle wśród drzew.
Mój świat i twój. A więc świat nas wszystkich.
Pogodzonych i niepogodzonych z losem.
Żyjemy. Umieramy. Przedtem się kochamy.
Modlimy się. Zabijamy. Chcemy przebaczenia.
Powrotu do bożych łask. Każdy inaczej.
Zawsze trochę bardziej lub mniej.
Albo wcale. Skąd ta nieprzystawalność
pragnień? Ten apetyt na zbrodnię?
Na wszechposiadanie i gwałt?
Tylko czasami na anielską dobroć?
Bo uterus mundi jest wszędzie.
Wszędzie rodzą się oprawcy i obrońcy świata.
A Ten, który ma nas wszystkich zbawić,
zwleka z ostatnim Słowem.
9 kwietnia 2022
Wiersz pochodzi z 15. numeru kwartalnika „Nowy Napis”.