03.08.2023

Nowy Napis Co Tydzień #214 / Kiedy śpiewał Cohen

Kiedy śpiewał Cohen, matka obierała cebulę,

ptaki za oknem zaciekle walczyły o puste gniazdo,

wiatr z południa przynosił zapach mandarynek,

plakaty na murach obwieszczały odwieczną rolę partii

w życiu narodu, w ogrodach opadały kwiaty;

magnolie przekwitły pierwsze, dzikie pszczoły

tłukły się między szybami, świat wydawał się

przeźroczysty jak kieliszki za szybą w kredensie,

jedynie zagubiona para z obrazu Chagalla

przelatywała z jednego kąta pokoju w drugi,

znacząc drogę kolorowym confetti. Udawałem

clowna, z przyklejonym nosem i różowymi

policzkami, twoje cebulowe łzy, matko,

miały smak rozpuszczalnej gumy do żucia.

Kolejne lato rozbierało nas z zimowej bieli.

Płakałaś prawdziwymi łzami, w porównaniu

do mego fałszywego uśmiechu, który oznaczał

jedynie rezygnację z drugiego śniadania.

7.05.2018

Jeśli kopiujesz fragment, wklej poniższy tekst:
Źródło tekstu: Gabriel Leonard Kamiński, Kiedy śpiewał Cohen, „Nowy Napis Co Tydzień”, 2023, nr 214

Przypisy

    Powiązane artykuły

    Loading...