Nowy Napis Co Tydzień #233 / Słowa pocieszenia
Dobrze mieć chwilę namysłu z okazji imienin,
w spokoju i skupieniu cieszyć się istnieniem –
patronka z Lisieux wyrozumiale patrzy z góry,
kartka z życzeniami nadeszła wprawdzie
spóźniona, lecz z nieodłącznie tradycyjnym
zdaniem, że uważność jest najcenniejsza.
Jeśli zabraknie miary między tym, co wiemy,
a tym, czego nie chcemy wypowiedzieć,
pozostaną nieme usta, z których trudno
wyczytać słowa pocieszenia.
A przecież tak nam jest potrzebne dobre
powitanie dnia każdego, zwłaszcza wtedy,
gdy sumienie pulsuje i pragnie przemówić
nie tylko w obronie uciśnionych.
Niekiedy zdarzają się chwile jak magnetyczny
punkt, gdy nagle w przedsionku Domu Literatury
spotykam Ryszarda Krynickiego – kłaniamy się
z uśmiechem, nie mówiąc nic więcej ponad
konieczne w tej sytuacji: miło panią widzieć,
miło pana widzieć. Nie podchodzimy ku sobie,
trwamy na dotychczasowych pozycjach.
Dystans kilku kroków jest istotny,
dzieli trwale pokolenia, style,
redakcje czasopism.
Nie wystarczy podziw, sympatia,
wspólne idee – najważniejszy jest umiar.
Warszawa, 10 X 2022