01.07.2021

ALE DZIEŃ, LETNI DZIEŃ

                                                                  Dla Gabrysi i Stasia

 

Ale dzień, letni dzień. Lipiec z głową buchnął w cień.

Opadł z sił. Łaskotki słońca. Mocno dyszał od gorąca.

W skrzynce cudna niespodzianka. Przyszła kartka od bratanka.

 

Z Sulejowa całus słali Staś z Gabrysią. I do niego kwiat dodali.

Sto kwiatuszków wśród pozdrowień. Baszty stare w Sulejowie,

zalew, kościół, las i grzyby. Czas wakacji przeszczęśliwy.

Dom pradziadków, dawne dzieje i dziś co się do nich śmieje.

 

Lipiec ciekaw wiadomości, choć się w cieniu dobrze mościł,

wyjrzał, czytał nam przez ramię. Lato w słońca całej gamie

ciekawskiego opaliło. Ile piegów mu przybyło. Co tam!

Chciał z pocztówki naszej kwiaty, poprzesadzać na rabaty.

 

I upiększyć bardziej Anin serduszkami i kwiatami.

 

Anin, 27 lipca 2016

Jeśli kopiujesz fragment, wklej poniższy tekst:
Źródło tekstu: Aldona Kraus, ALE DZIEŃ, LETNI DZIEŃ, Czytelnia, nowynapis.eu, 2021

Przypisy

    Powiązane artykuły

    Loading...