14.07.2021

DOŚWIADCZENIA METAFIZYCZNE

zaczynamy od słów
głośno i wyraźnie
wymawiamy swoje imiona
światło, które w ciemności poświeca
to tylko pustka między literami

 

czasami odkładamy maski
szczególne twarze nie znanych nam ludzi
i odchodzimy
by skryć się w bezkresie pustyni
nie musimy wędrować daleko
na początku wystarczy
otoczyć murem dowolną piędź duszy
uzbroić teren łagodnym milczeniem
i jak wielu poetów
odkryć jedność w wielości
tak powstają wielkie systemy
i kodeks drogowy (tu litery oddalają się
krążąc i rozbijając się na skrzyżowaniach słów
albo stoją w korkach trąbiąc, i możesz 
zastanawić się nad bezsensem
kiedy ich światła i kierunkowskazy
zapalają się i gasną, igrając z logiką,
z poczuciem rytmu i równowagi)
ważny jest także kolor
tym razem 
przedmioty obdarzone cieniem i dźwiękiem
oczekują naszego spojrzenia
spokojne za ścianą, za wzgórzem
za lasem gdzieś

 

dokonało się
nie istnieją puste przestrzenie, echo
wypełnia je szczelnie, albo ciemność
która jak wiadomo
pozostawia jeszcze miejsce nicości

 

nicość ma prawo istnieć do końca

Jeśli kopiujesz fragment, wklej poniższy tekst:
Źródło tekstu: Krzysztof D. Szatrawski, DOŚWIADCZENIA METAFIZYCZNE, Czytelnia, nowynapis.eu, 2021

Przypisy

    Powiązane artykuły

    Loading...