15.02.2021
Topielec
Jurkowi Łabęckiemu
wąski wieczór
wcisnęło aż pod stogi siana
idą pory na szczudłach –
szukać słońc i drewien
nie wiedział że noc wszystka gwiazdami oblana
że wystarczy utonąć pod najbliższym krzewem
a te same są brzegi
od piasku pękate
długie zbocza fioletu
i muzyczne cerkwi
po kolei
topielcy przechodzą przez kładkę
a dno opustoszałe ponad nimi sterczy
Jeśli kopiujesz fragment, wklej poniższy tekst:
Źródło tekstu: Andrzej Tchórzewski, Topielec, Czytelnia, nowynapis.eu, 2021