04.05.2022
Didaskalia
Miałeś chamie róg złoty
miałeś róg z oliwą
z luster patrzy gęba
uśmiechnięta krzywo
Pawie oko cyklonu
Wiatr wieje, wiatr wyje
zewsząd jak u Gogola
same świńskie ryje
Śniłeś chamie sen złoty
śniąc na pańskim progu
za dnia jesteś ciemny
jak tabaka w rogu
Chochoł butwiał, gnił, porósł
mchem ciemnozielonym
Myśliciel pytał: Czy diabeł
Może być zbawiony?
Cóż diabeł za figura
Na naszą doczesność?
Jest socjotechnika
I ponowoczesność.
Jeśli kopiujesz fragment, wklej poniższy tekst:
Źródło tekstu: Wojciech Gawłowski, Didaskalia, Czytelnia, nowynapis.eu, 2022