05.01.2022
KIEDYŚ
Kiedyś to zawsze nie dzisiaj
W garniturze i pod krawatem
Trzyma się na uboczu na dystans
Ty krok do przodu ono krok do przodu
Próbujesz je podejść ono się uchyli
Próbujesz się zbliżyć zaraz się oddali
Nie zna czasu teraźniejszego
Zawsze mu za wcześnie to znowu za późno
Mieszka w ciemnym kącie wśród starych albumów
Pośród wizji przyszłości w dalekich kosmosach
Jakby samo na świecie choć podobnych wiele
Jeśli spotkasz na drodze nie próbuj zatrzymać
Bo w mysz się nagle przemieni i do jamki schowa
I ze świecą nie znajdziesz nawet przez noc całą
Kiedyś to znaczy wczoraj lub może pojutrze
Ale zawsze nie dzisiaj
Jeśli kopiujesz fragment, wklej poniższy tekst:
Źródło tekstu: Tadeusz Zawadowski, KIEDYŚ, Czytelnia, nowynapis.eu, 2022