Sztuka poetycka

Trzeci raz przepisuję wiersz
zmieniam i przestawiam słowa
nie znam żadnej ars poetica
poza poetyką tego wiersza
który nie chce się wykluć
w kukułczym gnieździe

 

więc jeszcze raz
podchodzę do okna
i pisze się samo
sekunda po sekundzie
wers po wersie
zgodnie z powszechnie kontestowaną
linią
czasu

Wiersz z tomu Bardzo długa zima.