21.03.2023
Pod małą wódkę
Jeszcze parę zim, jeszcze parę wiosen
i na tamten świat z ulgą się wyniosę.
Ale wcześniej może z ludźmi się pogodzę
zawrócę po rozum zgubiony gdzieś w drodze.
Naprawię ten kurek, który ciekł od zawsze
rozmowy o niczym zmienię na ciekawsze.
Może mi się uda, nim zapalą znicze
całe zło o sobie przed sobą wykrzyczeć.
Może wyprostuję kręte i zawiłe
żeby znów być taki jakim kiedyś byłem.
2000
Tekst został zakupiony w ramach programu Tarcza dla Literatów.
Jeśli kopiujesz fragment, wklej poniższy tekst:
Źródło tekstu: Mirosław Bochenek, Pod małą wódkę, Czytelnia, nowynapis.eu, 2023