08.09.2021
Bliżej nagości
W trakcie porannych ćwiczeń przed otwartym oknem
za którymś wzlotem czy upadkiem ramion
słyszysz suchy, ostrzegawczy trzask
własnych kości
A więc to już – powtarzasz bezradnie,
wsłuchując się jak zahipnotyzowany wąz
w ten dźwięk – odbezpieczonej broni
Czujesz że wróg jest gdzieś tutaj
choć dobrze się ukrył
Przyszła kolej na rzeczy niewidzialne
Odzywają się z głębi twego ciała
gotowe je zrzucić
maj 2001
Jeśli kopiujesz fragment, wklej poniższy tekst:
Źródło tekstu: Krystyna Rodowska, Bliżej nagości, Czytelnia, nowynapis.eu, 2021