Nowy Napis Co Tydzień #116 / *** [Moja matka ma lat piętnaście…]
Moja matka ma lat piętnaście
pod Krzemionką w cieniu błękitnego kamieniołomu
zbiera storczyki ostatni raz
słońce dzwoni w przeźroczystym błocie
Wielki świat kołysze się na horyzoncie
zdziwione okna rodzinnego domu ślepną
Moja matka ma lat dziewiętnaście
w Cygańskim Lesie przyjmuje gałązkę kwitnącej czereśni
z rąk mojego ojca
biegną razem w otwartą przepaść
września 1939
w wypalonej piwnicy z czarnych klocków nocy
cierpliwie buduje dzień.
*
Na górze pod którą się urodziłem
bukowe złoto kapie z liści
szeleści płonie i ścieka do Wisły.
(z tomu Słoneczna noc, Warszawa 1983)
Więcej utworów Jana Strządały znajduje się w naszej czytelni. Zachęcamy do zapoznania się z twórczością poety.
Wiersze opublikowane zostały dzięki programowi Tarcza dla literatów.