23.12.2021

Nowy Napis Co Tydzień #132 / Niebo na ziemi...

Niebo na ziemi objawili siłą
Ściągnęli na łeb przestworza. Było
Bez oddechu. Ściśle
Tak niebo na ziemi ma istnieć


Nie do końca. Bąble krnąbrne
Ten oddech biednych – dyszał ciągle
Niczym
I to się liczy
Powietrza cieniem stało się marzenie
O czasie wszechczasu


I niech dobry Bóg
Co mu z hałasem niebo wyrwali spod nóg
Poderwie przestworza – oddech niby morza
Da nam – szeroki aż pod obłoki
Kiedy?
Gdy ranne dla nas wstają zorze

Pierwszy tom poety dostępny jest w e-sklepie Instytutu Literatury.  

Jeśli kopiujesz fragment, wklej poniższy tekst:
Źródło tekstu: Ernest Bryll, Niebo na ziemi..., „Nowy Napis Co Tydzień”, 2021, nr 132

Przypisy

    Powiązane artykuły

    Loading...