30.03.2023

Nowy Napis Co Tydzień #196 / Dawnidła

tata – tłumaczył że duch w łazience
to tylko płomyk piecyka gazowego
ale on się ruszał w tej czerni
biegał po suficie chował w wannie

ojciec – tułał się po szklankach
wznosząc toasty za pecha co lubił wódkę
która śmierdziała i plątała język na wywiadówce

słońce wyszło na jaw i tak raziło
że trzeba było zawiesić świat głową w dół
zakryć skrzydłami i wydłużyć mrok
tak odrabiał lekcje nietoperz z podstawówki 210

potem zostałem tatą bez ojca
i trzymając małą dłoń
wchodziłem w ciemność łazienkowych duchów
mówiąc że to tylko drżący płomyk
i żebyś się synku nigdy nie bał
zapalić słońce

Tekst został pozyskany w ramach programu Tarcza dla Literata.   

Jeśli kopiujesz fragment, wklej poniższy tekst:
Źródło tekstu: Tadeusz Hutkowski, Dawnidła, „Nowy Napis Co Tydzień”, 2023, nr 196

Przypisy

    Powiązane artykuły

    Loading...