30.03.2023

Nowy Napis Co Tydzień #196 / Gorący asfalt i dzwony

Rudy miał dziś sztych otwarcia
pierwszy trącił ciało martwego świtu
budząc miejsce gdzie ludzie
przynoszą kamieniom kwiaty

upał nadchodzi szybko
szturchają cmentarz szpadlami
igrają z ciemnością w dole
szykują pokój gościnny na koniec

Marian strąca z łydki ziemię
i okruchy ze świecącej brody
po posiłku nie jest gładki
w pracy czasem wygląda dziwnie
coś do niego gada

gdy opuszczają taśmy
szarpie pamięć lepi się jak piach
do świeżo lakierowanych desek

skwar wygina południe na zegarze
w mieście z kościoła wynoszą sen
wszyscy mają czarne plecy

na budowie obok
żółte koparki zwolniły zmęczone szczęki
pocą się bardziej
żałobnicy w kondukcie jak trupy

żywe jest tylko słońce

Tekst został pozyskany w ramach programu Tarcza dla Literata.  

Jeśli kopiujesz fragment, wklej poniższy tekst:
Źródło tekstu: Tadeusz Hutkowski, Gorący asfalt i dzwony, „Nowy Napis Co Tydzień”, 2023, nr 196

Przypisy

    Powiązane artykuły

    Loading...