Nowy Napis Co Tydzień #213 / Biuro rzeczy znalezionych (piosenka na wejście)
1.
Znowu się zacznie na jakimś dworcu
(jak w tylu innych historiach było)
nasza opowieść: jak w maku korcu
znaleźć jedyną, prawdziwą miłość.
A potem znowu, jak to w piosence,
pomylić drogę albo perony,
wierząc, że gdzieś tam zgubione serca
znajdą się jeszcze z tej życia strony...
Ref.
Biuro rzeczy znalezionych,
wszystkich marzeń niespełnionych.
Biuro znalezionych rzeczy
– kto zaprzeczy?
Czynne zawsze, kiedy trzeba.
Trochę nut i słów, i wódki.
kromka chleba...
Nie czekamy, otwieramy już
przechowalnię wszystkich chorych dusz
Kto je wyleczy?
Biuro znalezionych rzeczy.
2.
Znowu się zacznie prosto i tkliwie
(to stary patent, znany od wieków),
może być śmiesznie – byle prawdziwie!
Wszystko, co znaleźć można w człowieku.
Choć dekoracje skromne i liche,
a na widowni krzesła koślawe.
Zostańcie z nami w przystani cichej.
Zostańcie z nami przez tych chwil parę.