Nowy Napis Co Tydzień #218 / Dzień taki senny
Dzień taki senny. Ty lepisz uszka. To ulotne
teraz właśnie mija i minie jak podmuch, co
dostał kręćka i niczym
miotła fruwająca liśćmi uwija się po osiedlu.
Mija mój wzrok zapatrzony na ciebie i mój
wzrok wbity w ziemię oraz ból w okolicy
mostka na mojej małej rzeczce – także
mija jak pierwsze ząbki – następnie dotkliwie
kruszone zębem czasu.
To, co słyszę, jak i to co widzę, nim minie
pójdzie tam przez Skawicę, przez most
potem mostek nad groblą obok tartaku czyli
jak tu mówią piły świętej pamięci Edka
Ficka i jego syna Jaśka świętej pamięci.
Gdzie koło wodne chociaż minęło i jeszcze
dużo dalej i więcej minie, wciąż się obraca, a
piły chodzą i tną równym ściegiem, a woda
co prosto z grobli po kole pędzi
i koło napędza, mija i minie. Płynęła i płynie.