14.11.2019

Nowy Napis Co Tydzień #023 / Zwrócony do światła

– pracuję –

mówi

jego rączka ściskająca mazak

kreśli pierwsze A

a

bose stopy czekają w powietrzu

 

lecz radość

na nieruchomej twarzyczce

rysuje się dopiero

gdy ostrze pisaka kończy taneczną etiudę

czerwony tusz

przebija kartkę

i na stole pojawia się

krwista plamka

 

– i jusz –

 

mój syn poeta konkretny

Jeśli kopiujesz fragment, wklej poniższy tekst:
Źródło tekstu: Adrian Gleń, Zwrócony do światła, „Nowy Napis Co Tydzień”, 2019, nr 23

Przypisy

    Powiązane artykuły

    Loading...