Nowy Napis Co Tydzień #244 / Rękawiczki
W lutym u furtki Fikoł. Bezdomny.
Szykuje mu kanapki z wędliną i serem.
– Pani szanowna, jest tak zimno,
jak by pani jeszcze poszukała rękawiczki?
Rozgląda się. Chwyta
czarne włóczkowe
które leżą na wierzchu przy telefonie.
Fikołek długo dziękuje,
ręce składa
jak do modlitwy.
Niedługo po tym jedzie do kwiaciarni.
Zostawia auto obok wypasionej bryki.
Gdy wraca z kwiatami,
obok już jest pusto,
a okiennice właśnie zapadły.
Na ziemi
widzi parę
czerwonych skórzanych eleganckich rękawiczek.
-------------------------------
Kto poniesie je
w szeroki świat?
Kto poniesie
to, co ogrzeje
zmarznięte dłonie?