11.04.2024

Nowy Napis Co Tydzień #249 / park na Zdrowiu

Przykrywasz niebo dłońmi, dociskam do nich oko.
Przez szczelinę w palcach przepływam ku
siatkom panelowym (historie ich montażu,
jak bajki o Kasjopei).

To romans w możności, lecz nie sposób dojść do aktu.
Zahaczam o pręty i z powrotem dryfuję
ku własnemu ciału. Recytujesz nazwy żywic,
ja widzę siebie (jeśli oczy są oknem, to z wenecką szybą).

Jeśli oczy są oknem, mogłabym
wyjąć uszczelki, rozmontować skrzydło, połamać ramę.
Wołam o śrubokręt. Głuchniesz. To przyjaźń w możności.
Z każdym słowem jesteśmy sobie mniej.

Jeśli kopiujesz fragment, wklej poniższy tekst:
Źródło tekstu: Agnieszka Tarnowska, park na Zdrowiu, „Nowy Napis Co Tydzień”, 2024, nr 249

Przypisy

    Powiązane artykuły

    Loading...