23.04.2020

Nowy Napis Co Tydzień #046 / Liryka i polityka

Słowo wstępne

Oddajemy do rąk czytelników książkę, w której przedstawiamy twórczość poetycką i sylwetki czterech autorów, których łączą pewne podobieństwa życiorysów, miejsce zamieszkania oraz okoliczności społeczno-polityczne, w których przyszło im pisać i – co nie mniej ważne – kształtować własną osobowość.

Najstarszy z nich, Witold Sułkowski, urodził się w 1943 roku; najmłodszy, Zdzisław Jaskuła, w 1951 roku. Pierwszy z nich w Warszawie, ale zaraz po wojnie znalazł się w Łodzi, drugi – w Łasku, lecz (od rozpoczęcia studiów polonistycznych na Uniwersytecie Łódzkim) był związany z tym miastem do końca życia. Jacek Bierezin

i Zbigniew Dominiak byli łodzianami, razem rozpoczynali studia na UŁ w 1967 roku, a zatem kilka miesięcy przed wydarzeniami, które wstrząsnęły nie tylko ówczesnym życiem akademickim i artystycznym, ale i podstawami gomułkowskiej „małej stabilizacji” w komunistycznej Polsce lat 60.

Wydarzenia, o których wspomnieliśmy, to masowy protest studentów w marcu 1968 roku. Osiągnął on kulminację po zakazie wystawiania na deskach Teatru Narodowego w Warszawie spektaklu Dziady Adama Mickiewicza w reżyserii Kazimierza Dejmka. Fale manifestacji i strajków studenckich przeszły również przez Łódź, a ich aktywnymi uczestnikami byli także trzej bohaterowie tej książki (najmłodszy z nich, Zdzisław Jaskuła, był wtedy uczniem liceum). Drugim wydarzeniem, które sprawiło, że narastała nieufność społeczeństwa wobec władz PRL, co w konsekwencji doprowadzało do naruszenia podstaw „realnego socjalizmu” w Polsce, było krwawe stłumienie robotniczych protestów na Wybrzeżu w grudniu 1970 roku.

Społeczny klimat tego okresu doskonale odzwierciedla Wiersz odświętny o codziennym milczeniu Jacka Bierezina, który omawiamy w drugim rozdziale, wskazując przy tym na charakterystyczne wyróżniki poezji Nowej Fali. Ta była bowiem artystyczną konsekwencją sprzeciwu – a zarazem odpowiedzią – młodej generacji twórców na ówczesną sytuację polityczno-społeczną. Świadczyła też o wyborze etycznym – imperatywie mówienia prawdy, demaskowania kłamstw komunistycznej nowomowy.

O swoistej presji wywołanej sytuacją społeczno-polityczną mówią wszyscy poeci, których twórczość omawiamy na kartach tej książki. „To była presja i rzeczywistości, i świata, i otoczenia”[1](Jacek Bierezin); „W tamtych czasach trudno było postrzegać siebie wyłącznie w kategoriach prywatnych. Nieustannie występowaliśmy w rolach społecznych, politycznych”[2](Zdzisław Jaskuła).

Jak zachować indywidualność, nie zdradzając wspólnoty? Z tego dylematu od początku zdawali sobie sprawę omawiani autorzy. Piszemy o tym, wskazując na odmienności w ich poetykach, a także na wewnętrzną ewolucję i wielonurtowość ich poezji (co jest szczególnie widoczne w twórczości Jacka Bierezina).

Choć ich twórczość wyrastała na tym samym podglebiu kulturowym i społeczno-politycznym, to jednak każdy korpus autorskich tekstów ma własną specyfikę, naznaczony jest odrębnym piętnem osobowym. Korzenie poezji Bierezina i Zbigniewa Dominiaka wyraźnie tkwią w neoklasycznym nurcie poezji polskiej. Obaj zresztą często wskazywali na Zbigniewa Herberta i Czesława Miłosza jako swoich mistrzów i przewodników artystycznych. Poezja Zdzisława Jaskuły bliższa jest poszukiwaniom lingwistycznym, czerpie inspirację również ze sztuki nowej awangardy artystycznej. Z kolei Witold Sułkowski, ze swoim specyficznym „gombrowczowskim” dystansem do liryki, sytuuje się ze swoją twórczością na pograniczu poezji i prozy. Jego oparte na konkrecie, na wiwisekcji widzialnej rzeczywistości utwory ze Szkoły zdobywców można określić mianem „prozy poetyckiej” lub „miniatur prozą”.

Platformą artystyczną, która połączyła wspomnianych artystów, było podziemne pismo „Puls. Nieregularny kwartalnik literacki”. O genezie i programie tego czasopisma, jednego z najważniejszych na kulturalnej mapie tak zwanego drugiego obiegu wydawniczego w Polsce po 1976 roku, piszemy w pierwszym rozdziale. Zaznaczamy też, że po wprowadzeniu stanu wojennego i rozwiązaniu „Pulsu” drogi założycieli pisma, jego redaktorów i współpracowników się rozeszły. Jacek Bierezin i Witold Sułkowski, internowani po 13 grudnia 1981 roku, znaleźli się na emigracji i tam kontynuowali twórczość poetycką (Jacek Bierezin w Paryżu) bądź dziennikarską i publicystyczną (Witold Sułkowski w Waszyngtonie). Zdzisław Jaskuła i Zbigniew Dominiak pozostali w Polsce. Pierwszy z nich – niedługo po opublikowaniu tomu Maszyna do pisania – zrezygnował z kontynuowania twórczości poetyckiej i zajął się swoją inną pasją – teatrem. Drugi założył (wraz za Zbigniewem Nowakiem) własne pismo, „Tygiel Kultury”, i aż do śmierci spełniał się w roli redaktora, nadal zajmując się własną twórczością poetycką.

Warto, być może, na koniec zauważyć pewną osobliwą wspólnotę losu naszych bohaterów – fakt, że wszyscy zmarli przedwcześnie, w pełni sił twórczych. Bierezin w 1993 roku, w wieku czterdziestu sześciu lat, Sułkowski i Dominiak w 2003 roku, pierwszy w wieku sześćdziesięciu, drugi pięćdziesięciu sześciu lat. Jaskuła zmarł w 2015 roku, miał sześćdziesiąt cztery lata.

Autorami tej książki są dwie osoby. Renata Nolbrzak, która przygotowuje monograficzne opracowanie czasopism kulturalnych drugiego obiegu wydawniczego, napisała rozdziały pierwszy – o niezależnym kwartalniku „Puls” – i trzeci, poświęcony omówieniu życia i twórczości Zdzisława Jaskuły (wykorzystujemy w nim również interpretację Odwołanego wieczoru autorskiego w większym mieście autorstwa Zbigniewa Dominiaka).

Konrad W. Tatarowski jest autorem rozdziałów omawiających pisarstwo Jacka Bierezina, Witolda Sułkowskiego i Zbigniewa Dominiaka. Ze względu na łączące go w przeszłości więzi bliskiej znajomości czy przyjaźni z tymi autorami jego szkice – zwłaszcza w częściach poświęconych ich biografiom – niepozbawione są, co w tej sytuacji zrozumiałe, akcentów osobistych.


[1]Niepublikowana rozmowa z Jackiem Bierezinem, zob. rozdz. II.

[2] Niepublikowana rozmowa ze Zdzisławem Jaskułą, zob. rozdz. IV.

 

Książkę można zakupić w e-sklepie.

Jeśli kopiujesz fragment, wklej poniższy tekst:
Źródło tekstu: Konrad Witold Tatarowski, Renata Nolbrzak, Liryka i polityka, „Nowy Napis Co Tydzień”, 2020, nr 46

Przypisy

    Powiązane artykuły

    Loading...