Nowy Napis Co Tydzień #072 / Nieświadomość zawsze dostępna
W niezwykle starannie redagowanej od kilku lat przez Zbigniewa Joachimiaka serii „Literatura XXI Wieku. Polska Proza Współczesna”, której wydawcą jest Fundacja Światło Literatury w Gdańsku, ukazała się w maju 2020 roku Fala zero
Występuje w tej powieści szczególnie oryginalna „narracja, która łączy obrazowy porządek widzenia i pojęciowy porządek rozumienia”
Nie był świętoszkiem, w wieku dziewiętnastu lat zdążył już dosyć dokładnie poznać działanie alkoholu i innych środków odurzających, od dawna wiedział, jak smakuje ciało dziewczyny, wiedział też, co to znaczy uderzyć kogoś albo samemu oberwać. Jednak wciąż jeszcze szanował człowieka, wciąż jeszcze w drugim osobniku widział potencjalną istotę ludzką. Dlatego też przyjmował występ kaprala nadzwyczaj spokojnie. Jeszcze nie wiedział, że właśnie rozpoczął się cykl wykładów, że właśnie pobiera pierwszą lekcję. Jeszcze nie wiedział, że do ludzi powinien zaliczać tylko siebie i małą garstkę przez siebie wybranych, a reszta to w najlepszym wypadku niegodny uwagi tłum, w najgorszym – robactwo, które należy bezwzględnie tępić. Jeszcze nie wiedział
Z. Wilczyński, Fala…, s. 44. [3].
W Fali zero Wilczyński opisuje to, co osobiście zaobserwował już w pierwszych chwilach pobytu w polskim wojsku lat 70. XX wieku. Konfesyjność, szokująco przekonująca, niezwykle bezpośrednia, daleko przekraczająca granice ekshibicjonizmu, znajduje się zaś w przewrotnej kontrze chociażby do wylansowanej w gierkowskich czasach piosenki Po ten kwiat czerwony Piotra Janczerskiego i łódzkiej grupy „No To Co”: „żołnierz dziewczynie nie skłamie, chociaż nie wszystko jej powie, żołnierz zarzuci broń na ramię, wróci to resztę dopowie”
U Wilczyńskiego „żołnierz przestał syczeć, a zaczął szczekać”
Taka właśnie „wokalna zwierzęcość człowieka”
Zwierzęcość żołnierzy wyraża się również w niepohamowanym „apetycie na seks” – stąd pojawia się w powieści bardzo istotny wątek dotyczący relacji żołnierzy z kobietami. Opisywane są tam dwa krańcowo odmienne, ale realizowane równocześnie przez kanoniera Woronieckiego przejawy seksualności, przedstawiane jako „wspaniała boska aktywność”
Z rozproszonych w powieści Fala zero informacji wynika, że Zbigniew Wilczyński mógł odbywać obowiązkową służbę wojskową od września 1973 do stycznia 1975 lub listopada 1975 roku. Służył w 5 Kołobrzeskim Pułku Zmechanizowanym w Szczecinie, który wchodził w skład elitarnej 12 Dywizji Zmechanizowanej (poprzednio 12 Dywizji Piechoty). Kanonier Zbigniew Wilczyński, przyszły prozaik i scenarzysta
[…] smak prawdziwego luzu poznał dopiero w pierwszych dniach stycznia [1974 roku – przyp. GB], gdy poszedł na kurs rachmistrzów do 22 Pułku Artylerii Haubic. Przede wszystkim nie było tu podoficerów, więc nikt nie urządzał żadnych zbiórek i nikt ze specjalnymi przywilejami nie pilnował utrzymania porządku. Komendant kursu, porucznik, już pierwszego dnia powiedział, że uważa ich za ludzi dorosłych, za specjalnie wybranych ze względu na walory umysłowe, za elitę artylerii, a nawet całej armii. Tak samo traktowali ich oficerowie-wykładowcy; dla nich nie byli głupim kociarstwem, byli słuchaczami, których mieli nauczyć czegoś konkretnego. Dyskusje, pytania i wątpliwości były wręcz wskazane. Nikt nie wydawał rozkazów. Zlecano im zadania do wykonania, za które otrzymywali oceny. Kwaterowali w budynku sztabu pułku, a rytm normalnego żołnierskiego życia wdzierał się do nich tylko raz dziennie, wraz z pobudką i wyjściem na rozprowadzenie poranne; po kilku dniach odpadło i to; spali do śniadania, ponieważ przekonali się, że w pułku mało kto wie o ich istnieniu
Z. Wilczyński, Fala…, s. 153. [16].
A co działo się na co dzień w Peerelu w tych szalonych latach siedemdziesiątych XX wieku, gdy „Polska rosła w siłę, a ludzie żyli dostatniej”, a świat po zakończeniu wojny wietnamskiej wchodził w erę globalizacji? Na przykład w latach 1974 i 1975 esbecko-bezpieczniackie Wydziały „W” i Biuro „W” przy udziale ponad tysiąca swoich ludzi rozlokowanych w placówkach pocztowych
[…] przejrzały ponad 2 mln przesyłek listowych oraz ponad 14 mln materiałów do tzw. zamówień tematycznych. Sporządzono z nich 240 tys. kserokopii. Ponad 24 tys. przesyłek wyłączono z obiegu jako szkodliwe politycznie. Poza tym perlustrowano 319 tys. telegramów, z których wykonano ponad 22 tys. kopii dla jednostek operacyjnych
S. Koller, Procedura brakowania materiałów Biura „W” w latach 1972–1989 [w:] Aparat represji w Polsce Ludowej 1944–1989, red. Z. Nawrocki, Rzeszów 2011, s. 246. [17].
Można zatem z wysokim prawdopodobieństwem przyjąć, że także przywoływana w powieści Fala zero intymna korespondencja listowna szeregowego Woronieckiego z Magdą G. była skrupulatnie kontrolowana przez esbeckie komanda zanim dotarła do adresatki. Również stanowiący znaczną część fabuły tej powieści burzliwy romans Woronieckiego z Wandą, pracownicą urzędu pocztowego zlokalizowanego w szczecińskiej jednostce wojskowej, nabiera w świetle tych informacji całkiem innego znaczenia.
*
Tytuł powieści, Fala zero, odsyła, oczywiście, do powszechnej w środowisku wojskowym i poza nim zmowy milczenia, otaczającej utrwalone w obyczajowości żołnierskiej z okresu PRL i kontynuowane przez długie „pookrągłostołowe” lata „nieformalne zjawisko fali”
Przywołane w tytule książki zjawisko falowania, czyli niepowstrzymanego, cyklicznego następstwa kolejnych procesów i wydarzeń, od fal morskich i gorąca, aż do fal kryzysów i przemocy, może także kojarzyć się z Benjaminowsko pojętym piekłem „pozoru indywidualności, pozoru wolności, uwikłania w repetycję i wieczny powrót tego samego, który dokonuje się właśnie tam, gdzie ma nadejść to, co najnowsze i co zmienia dotychczasowy stan świata, paradoksalnie to, co nowe, ciągle jest takie samo”
Tytułowa „fala” może oznaczać wreszcie punkt zwrotny lub wartość graniczną, jaką staje się wskutek przypadkowego działania przemocy mitycznej opisanej przez Waltera Benjamina – każdy człowiek jest obarczony winą i w ten sposób „oddziela świat ludzi od świata bogów, wina bowiem musi urzeczywistnić się w ludzkim świecie”
Pojawiające się w powieści Wilczyńskiego postaci żołnierzy i ich cywilnych znajomych konsekwentnie, chociaż nieświadomie, przystosowują się przede wszystkim właśnie do reguł milczenia mitycznego, którego źródłem jest „niedostatek indywiduacji i separacji, ich dwuznaczny pozór”
W omawianej powieści Wilczyński przestawił także funkcjonowanie jedego z bardziej zanarchizowanych polskich środowisk, jakim jest wojsko – rządzi tam w sposób utajony zasada „domniemanych kompetencji”, nigdzie nie zapisanych, z nikim nie uzgodnionych, gdy tymczasem aksjomatem cywilizacji zachodniej jest to, że w każdej organizacji reprezentującej państwo „organ ma tyle kompetencji, ile wyraźnie przyznaje mu prawo”
[…] wzmocnienia władzy monarszej i widma „absolutum dominium” lękała się bardziej niż najazdu tureckiego, […] rycerskie obowiązki szlachcica były sprowadzane raczej do działań defensywnych niż zaczepnych
J. Tazbir, Kultura szlachecka w Polsce. Rozkwit, upadek, relikty, Warszawa 1978, s.79–81. [28].
Z badań nad współczesnym wojskiem wynika, że tego typu postawy zwątpienia, sprzeciwu i oporu są obecnie klasyfikowane, jako
[…] specyficzny rodzaj agresji, jako tzw. negatywizm społeczny, polegający na negowaniu autorytetów, obowiązujących norm moralnych i etycznych, krytykowaniu i odrzucaniu poglądów oraz idei ogólnie akceptowalnych, łamania nakazów i zakazów przyjętych generalnie za normę społeczną
A. Wierzbicki, Zjawisko przemocy wśród żołnierzy zasadniczej służby wojskowej. Wybrane zagadnienia socjologiczne [w:] Socjologiczne i psychopedagogiczne aspekty przemocy, red. J. Wawrzyniak, Łódź 2007, s. 279. [29],
co jest z pewnością korzystne dla konserwowania układów władzy.
W przeciwieństwie do innych publikacji o zjawisku „fali” występującej w polskim wojsku w interesującym nas okresie, a napisanych przez pochodzących z poboru szeregowców, podoficerów lub podchorążych (na przykład Józefa Marię Ruszara, który opisał służbę w latach 1978–79 w Trzebiatowie
Obserwacje Wilczyńskiego, w których szczecińskie koszary przypominają dręczące koszmary, w dalekim stopniu przekraczają to, co zdemaskowały w swoim czasie szokujące polskie filmy: rozgrywający się w łódzkich realiach – Kroll (1991) Władysława Pasikowskiego oraz Samowolka (1993) Feliksa Falka. Pozostająca przez ponad 20 lat w megabajtowych czeluściach powieść Fala zero zawiera unikalny w polskiej literaturze opis kształtowania się i ewolucji odkrytych przez Antony'ego Giddensa „jednostkowych mechanizmów refeksyjności”
Perypetie młodego, dziewiętnastoletniego żołnierza z przymusowego poboru w połowie lat 70. XX wieku ukazują, jak toczący się wokół niego nieuchwytny proces akumulacji kapitału niechęci, odwetu i agresji, który przyczynia się nieustannie do dezintegracji rodzimej autorytarnej organizacji militarnej, prowadzi do materializacji sprzecznego z jego przekonaniami, ale uzasadnionego kontekstowo i sytuacyjnie, a obserwowanego nawet w armii amerykańskiej w latach 1969–1972, zjawiska „fraggingu”, które pochłonęło kilka tysięcy ofiar
W pełnej autobiograficznych wątków powieści Fala zero ukazany został wreszcie zdegradowany system międzypokoleniowej komunikacji, który poprzez doskonalony w europejskich armiach przez kilka stuleci mechanizm wtórnego dopasowania (sekundäre Anpassung) służył zachowaniu skompromitowanej hierarchii i dyscyplinie śmierci za życia
Z. Wilczyński, Fala zero, posłowie G. Bazylak, Gdańsk: Fundacja Światło Literatury, Seria „Literatura XXI Wieku. Polska Proza Współczesna”, 2020.
Przypisy
- Z. Wilczyński, Fala zero, Gdańsk 2020.
- K. Filutowska, Tożsamość narracyjna jako empiryczna podmiotowość – MacIntyre, Taylor, Ricoeur, Warszawa 2018, s. 21.
- Z. Wilczyński, Fala…, s. 44.
- Słowa Bronisław Brok, muzyka Jerzy Wasowski, prawykonanie Opole 1968.
- Z. Wilczyński, Fala…, s. 43.
- G. Deleuze, F. Guattari, Kapitalizm i schizofrenia II. Tysiąc plateau, red. J. Bednarek, Warszawa 2015, s. 294.
- C. Jaeglé, Portret oratorski Gillesa Deleuze’a o kocim spojrzeniu, tłum. z j. franc. Małgorzata Jacyno, Warszawa 2013, s. 64.
- E. Mazierska, Pasja. Filmy Jean-Luca Godarda, Kraków–Warszawa 2010, s. 129.
- Ibidem, s. 64.
- E. Goffman, Instytucje totalne. O pacjentach szpitali psychiatrycznych i mieszkańcach innych instytucji totalnych, tłum. O. Waśkiewicz, J. Łaszcz, Sopot 2011, s. 360.
- K. Silverman, H. Farocki, Mówię, więc mnie nie ma [w:] Rozmowy o Godardzie, tłum. i red. naukowa P. Kwiatkowska, Warszawa 2014, s. 173.
- Tamże, s. 173.
- Tamże, s. 173.
- Tamże.
- Patrz G. Bazylak, Faktura czy paragon. O prozie Zbigniewa Wilczyńskiego (1954–2008) i nie tylko, Łódź 2020, s. 293.
- Z. Wilczyński, Fala…, s. 153.
- S. Koller, Procedura brakowania materiałów Biura „W” w latach 1972–1989 [w:] Aparat represji w Polsce Ludowej 1944–1989, red. Z. Nawrocki, Rzeszów 2011, s. 246.
- A. Dębska, Fala w wojsku. Ukryta struktura życia koszarowego, Warszawa 1997, s. 14.
- A. Lipszyc, Sprawiedliwość na końcu języka. Czytanie Waltera Benjamina, Kraków 2012, s. 499.
- P. Nowak, Przemoc i słowa. W kręgu filozofii politycznej Hannah Arendt, Warszawa 2018, s. 138.
- Tamże, s. 328.
- A. Lipszyc, Sprawiedliwość na końcu języka…, s. 288.
- Tamże.
- Tamże, s. 289.
- Tamże.
- B. Maggioni, Milczenie Jezusa [w:] Milczenie boga, milczenie człowieka, red. M. Casaro, tłum. D. Chodyniecki, Kielce 2006, s. 33–48.
- J. Woleński, PiS w wyborczym amoku. Gdzie jest pies pogrzebany? [w:] Tygodnik „Polityka” z dnia 30.04.2020.
- J. Tazbir, Kultura szlachecka w Polsce. Rozkwit, upadek, relikty, Warszawa 1978, s.79–81.
- A. Wierzbicki, Zjawisko przemocy wśród żołnierzy zasadniczej służby wojskowej. Wybrane zagadnienia socjologiczne [w:] Socjologiczne i psychopedagogiczne aspekty przemocy, red. J. Wawrzyniak, Łódź 2007, s. 279.
- J.M. Ruszar, Czerwone pająki. Dziennik żołnierza LWP, Warszawa 2017, s. 253.
- G.A. Kaczor, Wojskowy zawrót głowy, Brzezia Łąka 2018, s. 344.
- M. Pasek, Trepy, szweje i bażanty, Warszawa 1994; M. Pasek, Paragraf 13, Warszawa 2008.
- Zob. na przykład G. Vigarello, Historia gwałtu od XVI do XX wieku, Warszawa 2010, s. 44–65.
- A. Giddens, Konsekwencje nowoczesności, tłum. E. Klekot, Kraków 2008, s. 126.
- E. Goffman, Instytucje totalne…, s. 167–299.
- G. Lepre, Fragging: Why U.S. Soldiers Assaulted their Officers in Vietnam, Texas Tech University Press, Lubbock 2011, pp. 230.
- „Fragging is the deliberate killing or attempted killing by a soldier of a fellow soldier, usually a superior officer or non-commissioned officer (NCO)”; https://en.wikipedia.org/wiki/Fragging [dostęp: 16.02.2020].
- S. Neitzel, H. Welzer, Żołnierze. Protokoły walk, zabijania i umierania, tłum. z j. niem. V. Grotowicz, Warszawa 2014, s. 39; S. Neitzel, Podsłuchiwani. Niemieccy generałowie w brytyjskiej niewoli 1942–1945, tłum. J. Zepp, M. Zepp, Zakrzewo 2009, s. 557.
- Zob. P. Bourdieu, Męska dominacja, tłum. L. Kopciewicz, Warszawa 2004.
- W. Gombrowicz, Kosmos, Kraków 1988, s. 67.