Wydawnictwa / Biblioteka Pana Cogito / Odmiany pograniczności. Szkice o literaturze współczesnej i najnowszej
- Wstęp
- Michał Piętniewicz, „Obcość” kontra „wola zrozumienia” O dekonstrukcyjnym i hermeneutycznym stylu czytania na podstawie wiersza Paula Celana *** [Nieczytelność…]
- Roman Bobryk, „Ciemny dialog” z obłokiem… Gajcy metapoetycki
- Anna Spiechowicz, „Przeinaczano moje śpiewki / By się stawały tym, czym nie są” Twórczość Jacka Kaczmarskiego – nieporozumienia i problemy metodologiczne
- Katarzyna Ciemiera, Odsłaniając „Kir” Szczepana Kopyta. Ku formalnej analizie tomu
- Ludmyła Berbeneć, „Inni ludzie” Doroty Masłowskiej jako przykład dalszych eksperymentów z formą
- Tomasz Pyzik, „Niepojętość Zieloności”. O zbiorze poetyckim „Zielone pola” Mariana Kisiela
- Krzysztof Lipka, „Uparty jak kąkol, leniwy jak łopuch…” Refleksje nad książką Macieja Lepianki „Abel, brat mój” (2013)
- Małgorzata Peroń, Gesty pożegnania. Ignacy Karpowicz, Marcin Wicha, Marek Bieńczyk
- Iryna Spatar, Strategie gry z czytelnikiem w utworach „Terminal” Marka Bieńczyka i „Wyspa Krk” Jurija Izdryka
- Dorota Siwor, „Czasem wydaje mi się, że rozumiem wszystko, czasem, że nic”. Obraz Ukrainy w „Tatuażu z tryzubem” Ziemowita Szczerka
- Paulina Żarnecka, Biografia jako praxis. Anny Król kolekcja auto/biograficzna
- Paulina Potasińska, „Ja i tak więcej mówię o sobie, niż to jest w Polsce przyjęte” Agnieszka Osiecka o sobie i „pokoleniu okularników”. Zwierzenia i niedozwierzenia
- Streszczenia
- Summaries
- Noty o autorach
- Notes About the Authors
- Indeks osobowy
Zbigniew Chojnowski
Wstęp
Pograniczność w refleksji literaturoznawczej była niegdyś stosowana przede wszystkim w genologii przy określaniu gatunków, które przekraczały ramy rodzajów literackich i nacechowane były innymi niż te znormatywizowane wyznacznikami gatunkowymi. Studenci filologii polskiej w dawniejszych latach uczyli się, że do gatunków pogranicznych należą: reportaż, esej, felieton. Od tamtego czasu utrwaliło się jednak przekonanie, że utwór literacki nie jest tekstem jednorodnym i daleko wykracza poza sferę formy, struktury, funkcji języka, kultury literackiej. Przyjęto za oczywistość metodologiczną, że na literaturę składają się twory, które mimo istnienia w języku i poprzez język są wielokierunkowo i wewnętrznie zdialogizowane, mają charakter intertekstualny i kontekstowy, kulturowy i antropologiczny, a także palimpsestowy; odnoszą się do wszelkich zakresów ludzkich doświadczeń; choć są rezultatem pracy autora, mają angażować czytelnika w sposób, jaki wcześniej był nieuświadamiany lub nieznany, a odbiorcę czynić podmiotem aktu kreacyjnego. Wobec komplikującej się materii literaturoznawczej i dziedzin pokrewnych stosuje się słówko o dużym znaczeniu operatywnym, „gra” (nie zawsze w sensie, jaki nadał mu Johan Huizinga w książce Homo ludens. Zabawa jako źródło kultury).
Aby uporządkować odkrywaną i poszerzaną wielowymiarowość tak literatury, jak również jej złożonego postrzegania, proponuję wprowadzenie kategorii pograniczności rozumianej uniwersalnie. Zarówno pisarz i poeta, jak i badacz literatury stawiają się we właściwej sobie sytuacji pogranicznej, czyli w pobliżu jakiejś granicy: państwowej i kulturowej, regionalnej i administracyjnej, etnicznej i krajobrazowej, światopoglądowej i etycznej, religijnej i duchowej, poznawczej i metodologicznej, estetycznej i środowiskowej, percepcyjnej i recepcyjnej, egzystencjalnej i historycznej, rodzinnej i sąsiedzkiej, edytorskiej i somatycznej, czy, jak chce dawniejsza tradycja, gatunkowej. Geograficznie i mentalnie, fizycznie i metafizycznie żyjemy na i w wieloimiennych granicach, które spajają i dezintegrują osobę od wewnątrz, a także łączą i dzielą w sensie społecznym. Pograniczność opisuje sytuację człowieka współczesnego, wciąganego w świat, który jest bardziej pochłonięty przekraczaniem granic niż ich utrzymywaniem. Rozmaite transgresje stanęły w centrum uwagi medialno-politycznej na co dzień.
Tom szkiców Odmiany pograniczności jest przedstawieniem prób wniknięcia we współczesne i najnowsze utwory poetyckie oraz prozatorskie, w których dochodzi do napięć i przecięć rozmaitych granic, pogranicznego przenikania się w rozumieniu wyżej opisanym.
Michał Piętniewicz traktuje wiersz Paula Celana zaczynający się od znamiennych słów „Nieczytelność tego / świata. Wszystko dwoiste” jako pretekst do negocjacji pomiędzy dekonstrukcyjnym i hermeneutycznym stylem czytania. W rozprawianiu o metodach chodzi jednak o coś więcej – o znalezienie wystarczająco „mocnej egzystencji i jasnego widzenia, w którym świat dałby się odczytać jako całość” wobec „nieprzezwyciężalnej gry różnic i fragmentacji, która działa niszcząco na «Ty»”.
Roman Bobryk odkrywa refleksję metapoetycką Tadeusza Gajcego, która ze względu na metafizyczną orientację poety wskazuje jego dwuznaczny stosunek do czynu zbrojnego. Wynika on tyleż z odczuwania powinności, co z przymusu. To leksykalno-semantyczne przesunięcie inspiruje do reinterpretacji tyrteizmu w polskiej poezji z lat 1939–1945.
Mimo że od śmierci Jacka Kaczmarskiego minęło szesnaście lat, jego twórczość wciąż trwa w klinczu recepcyjnym. Anna Spiechowicz rekonstruuje ciągi zdarzeń nadawczo-odbiorczych, konsytuacje oraz problemy terminologiczno-genologiczne, które legły u podstaw swoistej niemożności odbierania utworów Kaczmarskiego jako poezji. Literaturoznawczyni niejako ku przestrodze pokazuje, jak pograniczność funkcjonowania tekstu użytego w piosence wpływa na ustalanie się jego zaniżonego statusu artystycznego oraz potencjału interpretacyjnego. Tryb, miejsce i okoliczności przedstawiania utworów wywołują określone skutki, wobec których twórca bywa bezradny.
Katarzyna Ciemiera, pochylając się nad tomem Szczepana Kopyta Kir, podejmuje kwestie częściowo zbliżone do tych, którymi zajmuje się Spiechowicz. Jednak w tym przypadku okazuje się, że twórca projektuje kierunki odbioru. Ciemiera określa związki muzyki z tekstem (zwłaszcza na płaszczyźnie rytmizacji). Odsłania, że intencją Kopyta jest kreowanie sytuacji, dzięki którym to odbiorca staje się kimś zaangażowanym w sprawy publiczne. Na przykładzie Kiru uwidacznia „transmedialne funkcjonowania literatury” oraz uzgadnianie w tym zbiorze wierszy kategorii polityczności z estetycznymi wyborami poety.
Przenikanie się trzech rodzajów literackich, a także wpływ muzyki i piosenki (rapu, hip-hopu) na kształtowanie się języka w najnowszych narracjach odkrywa Ludmyła Berbeneć. Skupia się na książkach Doroty Masłowskiej (głównie na Innych ludziach), aby przeanalizować pisarskie eksperymenty z formą. Wychodzi na jaw, że pograniczność tekstu współgra z jego polifonicznością i hybrydyzacją, absorbowaniem i przetwarzaniem zjawisk sub- i popkultury. Współistnienie zjawisk audialnych i wizualnych, literackości z teatralnością i filmowością sytuuje prozę Masłowskiej wśród językowych tworów intermedialnych.
Ku czytaniu poetyckich jakości metafizycznych kieruje się Tomasz Pyzik. Śledzi religijno-literackie konteksty, które ewokują poezje Mariana Kisiela, a szczególnie występująca w niej „Niepojętość Zieloności”. Odsyłanie do nieznanego wiąże się tu z przekraczaniem sensów wanitatywnych i odkrywaniem tajemnicy bytu, co nabiera wyjątkowego znaczenia w obliczu doświadczeń funeralnych.
Komentując powieść Macieja Lepianki Abel, brat mój, Krzysztof Lipka przekonuje o wartości pisarstwa tego mało znanego prozaika. Ponowienie toposu zabójstwa w rodzinie, morderstwa brata na bracie, zdaniem krytyka sprawiło, że w polskiej literaturze powstało epicko-etyczne studium nienawiści. Lipka wskazuje na to, że pisarz za pomocą środków literackich w sposób nieomal arcydzielny odtworzył przekraczanie kolejnych granic moralnych, które prowadzi do coraz głębszego ujawnienia braku dobra. W narracji, odnoszącej się do realiów Polski z pierwszej dekady transformacji po 1989 roku, nienawiść „narasta wokół pozornie nieistotnych wydarzeń” i „doprowadza do wybuchu tak potwornej perfidii, że wydaje się, iż nic nie może po niej pozostać nietknięte; człowiek przestaje być człowiekiem, a świat staje się tylko scenerią i narzędziem aktu zemsty…”.
Małgorzata Peroń w prozie Ignacego Karpowicza, Marcina Wichy i Marka Bieńczyka znajduje wspólny mianownik: opis opartego na autobiografii doświadczenia śmierci matki. W ten sposób badaczka wyodrębnia nurt literatury żałobnej, która ma wiele wspólnego z „sytuacjami granicznymi” w rozumienia Karla Jaspersa. Według Peroń literackie utrwalanie odejścia rodzicielki, wyposażane w imponujący sztafaż intertekstualny, staje się u tych pisarzy aktem swoistego przedłużenia jej obecności. A odpowiedzi na pytania eschatologiczne pozostają uchylone.
Iryna Spatar opisuje „postmodernistyczne” strategie gry z czytelnikiem w perspektywie komparatystycznej na przykładzie prozy Marka Bieńczyka (Terminal) i Jurija Izdryka (Wyspa Krk). Narracja jest „karnawałem tekstów kultury”, a „transformując własną uniwersalność”, odkrywa „niemożliwość znalezienia jakiejkolwiek przestrzeni «powagi»”. Według Spatar takie rozstrzygnięcia kompozycyjne zmuszają czytelnika do zaangażowania w poszukiwanie sensu przekazu. Jak czytamy: „Gra literacka w utworze postmodernistycznym nie pozwala czytelnikowi być pasywnym obserwatorem oczekującym na logiczny i zrozumiały finał”. „Rozmiękczanie” granic, norm, negacja celowości stawiają czytelnika w sytuacji, w której nic nie może być rozstrzygnięte.
Obraz Ukrainy w Tatuażu z tryzubem Ziemowita Szczerka zastanowił Dorotę Siwor. Problematyka pograniczna ma tu swój wyraz dosłowny, dotyczy współistnienia Polaków i Ukraińców. Szkic ma charakter imagologiczny. Badaczka, odwołując się do tradycji romantycznej, opisuje pisarską grę wyobrażeniami i stereotypami polskimi o Ukraińcach i Ukrainie. Zaciekawia diagnoza współczesnej ukraińskości, która wypadła z formy. Siwor dostrzega jeszcze jedną poznawczą zaletę powieści Szczerka: „Obraz Ukrainy zostaje tak pomyślany, by służył do porównania z Polską i do pośredniego charakteryzowania Polaków”. Literaturoznawczyni przypomina, że pisząc o wspólnocie etnicznej, zawsze w jakiś sposób „pozostajemy w kręgu naszych pragnień, mitów i wyobrażeń”.
Tom kończą dwa szkice o pogranicznych kwestiach związanych literaturą autobiograficzną. Paulina Żarnecka pisze o nowoczesnej, a dokładnie performatywnej formie trwania pamięci o pisarzu. Autorka analizuje i porządkuje to zjawisko na podstawie reportażu-opowieści- -autobiografii Anny Król Rzeczy. Iwaszkiewicz intymnie. Pokonanie dystansu i obcości dzielących czytelnika od twórcy jako osoby może polegać na zmysłowym, somatycznym kontakcie z przedmiotami, które pozostały po śmierci artysty. Rzeczy osobiste przy użyciu wyobraźni dają możliwość odtwarzania faktycznych lub domniemanych doświadczeń ich właściciela, a więc dostarczają materiału do napisania „auto/biografii”, czyli takiej biografii pisarza, która byłaby jednocześnie specyficzną autobiografią badacza jego życia.
Krytyczne spojrzenie na intymistykę Agnieszki Osieckiej proponuje Paulina Potasińska, która sytuuje tę twórczość na pograniczu „zwierzenia” i „niedozwierzenia” (niewypowiadania do końca prawdy o biegu życia własnego i swojej generacji). Potasińska dowodzi, że autorka niezwykle popularnych w okresie Polski Ludowej tekstów piosenek „popadła w obsesję dwoistości”. Zapisy dziennikowe, wspomnienia, wywiady Osieckiej są, zdaniem Potasińskiej, przykładem nie tyle uprawiania „szczerego” autobiografizmu, ile pisarstwa poli-biograficznego, opartego na strategii uniku.
Pograniczność jako zjawisko literackie jest złożone i przebogate, dlatego jej odmian jest i będzie coraz więcej.
Wydawca: Instytut Literatury
Recenzenci naukowi: prof. UAM dr hab. Michał Januszkiewicz, dr hab. Radosław Sioma
Redakcja naukowa: Zbigniew Chojnowski
Korekta i adiustacja: Katarzyna Płachta, Aleksandra Brambor-Rutkowska
Projekt okładki: Marek Górny i Paweł Górny
ISBN 978-83-66359-81-9