20.12.2021

Czapeczka

Kiedy babcia nie mogła już chodzić
sadzano ją na ławce
pod murkiem nagrzanym przez lato
mrużyła oczy i rozmawiała
z kimś niewidzialnym
zawsze w tej swojej wełnianej czapeczce
u jej stóp pełzał powój
cicho skradała się chwila po której 
nie miało już być następnej

a dorosłe wnuki przemykały obok
z głowami w chmurach papierach sprawach
babcia ma czas
zaczeka

potem
pod murkiem nagle wychłodniałym
stawiały na ławce
doniczki pełne wyrzutów sumienia
i nie wiedziały co począć
z tym uciskiem w gardle
gdy po kolei
mnąc w ręku wełnianą czapeczkę
odnajdywały w jej zapachu
swoje zapomniane dzieciństwo

Jeśli kopiujesz fragment, wklej poniższy tekst:
Źródło tekstu: Maria Magdalena Pocgaj, Czapeczka, Czytelnia, nowynapis.eu, 2021

Przypisy

    Powiązane artykuły

    Loading...