24.04.2020

Poezja według Miłosza

Tekst pochodzi ze zbioru Notatki do całości.

Człowiek, który ma potrzebę słuchania czy czytania wypowiedzi ludzi mądrych, wystawia sobie dobrą opinie. A mądrością są przepojone „wykłady o dotkliwościach naszego wieku” Czesława MiłoszaC. Miłosz, Świadectwo poezji. Sześć wykładów o dotkliwościach naszego wieku, Warszawa 1987.[1]. Jego rozważania wypływają z pewności, że poezja nie musi być tylko ponura i wyzbyta nadziei, elitarna i nudna. Przekonanie to Miłosz przyobleka w swoją rozległą erudycję, bogatą autobiografię i sens własnej twórczości. Poeta rozumienie poezji łączy z całościowym oglądem świata, którego rozwój – jak sądzi myśliciel – doprowadzi do powstania na Ziemi jednego państwa planetarnego. Esencją Świadectwa poezji są treściwe i nośne zdania, którymi często-gęsto jest usiany Miłoszowy dyskurs.

Od niepamiętnych czasów ludzkość dzieliła się na tych, którzy wiedzą, ale nie mówią, i tych, którzy mówią, ale nie wiedzą.

 

Wyrazy sztuka i sztuczność zanadto są pokrewne, żeby postulować poezję, nad którą forma nie miałaby władzy.

 

Mówić o czymś, byle mówić, staje się operacją samą w sobie, środkiem zażegnania strachu.

 

Horacy czy Wergili tak flirtują i destylują swój materiał, że bardziej przyziemnych danych ukrytych poza ich wersami można się tylko domyślać. Podobna destylacja występuje również u Kochanowskiego.

 

Polska jest krajem wyrafinowanych intelektualnie poetek.

 

Prawdziwym domem polskiego poety, gdziekolwiek przebywa, jest historia […] bogata w klęski i utracone złudzenia.

 

Obóz zagłady stał się centralnym faktem stulecia, a drut kolczasty jego emblematem.

 

To dopiero na nasz czas przypada zdanie sobie sprawy z równoczesności zjawisk i pochodzący stąd moralny niepokój.

 

Nigdy dotychczas poeta nie musiał stawić czoła takiemu naporowi faktów sprzecznych z jego naturą nieco dziecinną, jak w wieku XX.

 

Ludzkość jako żywioł, wynik technologii i powszechnego wykształcenia, oznacza otwarcie się na naukę i sztukę.

 

[…] Wiele jeszcze czasu musi upłynąć, zanim [to – przyp. Z.Ch.] stanie się wszędzie faktem.

 

Szybkie zapominanie o niedawnych nawet wydarzeniach zdaje się być jedną z cech kultury masowej.

 

Wielka dusza ludowa jest uśpiona, nie wie nic o sobie samej i odnajduje siebie tylko w poezji przeszłości.

 

Ludzkość […] coraz bardziej będzie kontemplować swoją całą przeszłość, szukając w niej klucza do własnej zagadki.

Prawdy wyłuszczone przez Miłosza są również naszym udziałem, żyją z nami i w nas.

Jeśli kopiujesz fragment, wklej poniższy tekst:
Źródło tekstu: Zbigniew Chojnowski, Poezja według Miłosza, Czytelnia, nowynapis.eu, 2020

Przypisy

    Powiązane artykuły

    Loading...